Wykorzystanie zasad wnikających z osiągnięć neurodydaktyki do podnoszenia efektywności lekcji. Ewa Skiba 10.08.2021r.

—————————————————————————————————————————————-

Edukacja i Consulting Grażyna Brodowicz

03- 922 Warszawa, ul. Międzynarodowa 48 lok. 59

————————————————————————————————————————————–

Opracowanie: Ewa Skiba

Wykorzystanie zasad wynikających z osiągnięć neurodydaktyki

do podnoszenia efektywności lekcji.

 

         W dostępnej od wielu lat publikacji Manfreda Spitzer`a „Jak uczy się mózg” możemy przeczytać sentencję:Mózg ucznia to miejsce pracy nauczyciela

Gdy się nad tym zastanowimy, trudno się nie zgodzić z takim podejściem. Skąd jednak wiemy jak pracuje mózg dziecka…? Korzystając z nowoczesnych metod diagnostycznych wykorzystujących obrazowanie pracy mózgu w czasie rzeczywistym, naukowcy opisują aktywność poszczególnych obszarów mózgu, w czasie uczenia się, rozwiazywania problemów, rozpoznawania i przeżywania emocji itp. Wyniki badań pozwalają częściowo wnioskować o procesach uczenia.

Poniżej przedstawiam kilka tez zawartych w książce Marzeny Żylińskiej „Neurodydaktyka. Nauczanie i uczenie się przyjazne mózgowi” oraz ich krótkie odniesienie do procesów uczenia się i nauczania realizowanych podczas lekcji.

 

Teza 1: Atmosfera, w jakiej odbywa się nauka, ma większy niż dotychczas przypuszczano wpływ na wyniki osiągane przez uczniów, ponieważ te zależą w dużej mierze od zaufania, jakim uczeń darzy nauczyciela.

Teza 2:Strach i ciekawość poznawcza są ulokowane na przeciwległych końcach tej samej osi.

 

Warto więc, aby każdy nauczyciel zastanowił jak każdego dnia w relacjach z dziećmi buduje pozytywną atmosferę uczenia się podczas lekcji, w tym zaufanie uczniów do siebie – nad tym, jak buduje pozytywne relacje ze swoimi ucznia, gdzie i w jaki sposób stawia granice, w jaki sposób zwraca się do uczniów.

Przyglądając się komunikacji podczas wielu lekcji jakie miałam okazję obserwować, zwróciłabym uwagę na kilka pułapek, w które czasem wpadają nauczyciele:

  • zwroty uogólniające, kryjące w sobie negatywne oceny typu: znów nie odrobiłaś pracy domowej, jak zwykle nie uważasz, wiedziałam, że Ty.. – takie komentarze „podcinają skrzydła”, uczeń wnioskuje z nich, że opinia o nim jest wyrobiona i niezmienna, nie ma więc po co się starać;
  • brak prawidłowego dystansu pomiędzy nauczycielem i uczniem wynikającego z ich wzajemnych ról w szkole – czyli zbyt duży dystans, w którym nauczyciel jest niedoścignionym i nieomylnym wzorem, nadzorcą, którego należy bezwzględnie słuchać lub – na drugim biegunie nauczyciel „kumpel”, którego można „zagadać”, zmienić tok lekcji, zwracać się po imieniu, w każdej sprawie skracać dystans (pierwszego się boimy, z drugim się nie liczymy);
  • zaskakiwanie ucznia pytaniami, na które od razu musi odpowiedzieć, czyli brak czasu na zastanowienie się, ustalenie odpowiedzi np. w parze – takiej sytuacji często towarzyszy podniesiony poziom stresu, który nie sprzyja uczeniu się, jeśli odpowiedź m wpływ na ocenę lub informację zwrotną dla ucznia – każde pytanie może powodować paraliżujący lęk przed popełnieniem błędu;
  • niejasny dla ucznia podział na dwie fazy procesu uczenia się i nauczania – fazę uczenia się, czyli czas, w którym uczeń ma prawo popełniać błędy, dopytywać, próbować, poszukiwać, oraz fazę oceniania – czyli czas, gdy oczekujemy, że uczeń zaprezentuje swoją wiedzę i umiejętności, które podlegać będą one ocenie.

Nauczyciel powinien mieć świadomość swoich komunikatów i ich konsekwencji, świadomie zarządzać poziomem stresu, aby pozwalał on utrzymywać uwagę uczniów, ale jednocześnie nie był czynnikiem zaburzającym pracę każdego ucznia na lekcji.

Pracując nad budowaniem pozytywnej atmosfery podczas lekcji warto pamiętać o kilku zasadach dotyczących uczenia się na lekcji, na jakie zwraca uwagę Merrill Harmin w swojej książce „Duch klasy. Jak motywować uczniów do nauki”:

  • Każdy potrzebuje czasu, żeby myśleć i się uczyć
  • Każdy uczy się na swój sposób i we własnym tempie
  • Mądrze jest prosić o pomoc
  • Możemy osiągnąć więcej, jeśli jesteśmy gotowi zaryzykować
  • Życie nie zawsze jest łatwe, czasem trzeba się zdobyć na wysiłek
  • Życie toczy się krok po kroku, dzień po dniu, tak samo się uczymy.

Możemy je uczynić motywującymi zasadami naszej pracy na lekcjach.

 

Teza 3: Dobre zdanie o sobie samym i swoich możliwościach jest kluczowe w procesie uczenia się. Pozwól uczniowi uwierzyć w siebie.

Wiem co!     Wiem jak!     Jestem doceniony!

Ta teza dla każdego nauczyciela wydaje się oczywista. Niestety często jesteśmy skupieni na tym czego uczniowie nie wiedzą, nad czym jeszcze musimy pracować – i takie komunikaty im dajemy dużo częściej, czasem myśląc że to co już wie „nie wymaga naszej uwagi”. Tymczasem, nie bez powodu prawidłowa informacja zwrotna (do każdego) powinna zaczynać się od wskazania tego co uczeń już potrafi co rozumie, co jest jego sukcesem, dopiero potem informujemy czego należy jeszcze się nauczyć, jak to można zrobić. Stosujmy się do sentencji:

„Ten się nie myli, kto nic nie robi” – masz więc prawo popełnić błąd, nie stajesz się przez to „gorszym człowiekiem”….

„Błędy zdarzają się każdemu. Dobrze jest wykorzystać je do uczenia się.”

„Każdy może popełnić błąd – w ten sposób się uczymy” – – pod warunkiem, że stworzysz do tego przestrzeń swojemu uczniowi… czyli naprawdę uznajesz, że:

„Mądrze jest prosić o pomoc”

„Zazwyczaj istnieje wiele różnych rozwiązań tego samego problemu”

„Co się stało to się nie odstanie – zamiast rozpamiętywać niepowodzenia, lepiej jest działać dalej”

Kluczowe ze strony nauczyciela jest tu zrozumienie, że błąd jest nieodłącznym elementem uczenia się i nie na darmo mówimy, że „uczymy się na błędach”. Zamiast krytykować błąd – podziękuj za niego uczniowi – dzięki niemu masz okazję do rozpoznania problemu związanego z uczeniem się i zaplanowania drogi do wiedzy.

Teza 4: Kluczowym momentem jest początek lekcji. To wtedy układ limbiczny każdego ucznia podejmuje decyzję o uwalnianiu neuroprzekaźników i zainicjowaniu procesu uczenia się.„

Detektor nowości” – mózg bez udziału świadomości wyłapuje z otoczenia wszystko to, co nowe, zaskakujące, intrygujące lub przydatne. Kieruje się przy tym subiektywnymi kryteriami. Mózg zadaje sobie pytanie „Czy jest MI to potrzebne?

Uwaga automatycznie zanika, gdy informacje ocenione są przez układ limbiczny jako mało istotne, nie wnoszące nic nowego. Detektor wygasa!

Jak więc rozpocząć lekcję, żeby się chciało uczyć, czyli aby zainteresować i zaangażować jak największą liczbę uczniów do pracy od początku lekcji? Odpowiadają na to wymagania wobec szkół podstawowych określone przez MEN oraz zasady oceniania kształtującego:

  1. Pytanie kluczowe – pytanie problemowe, które motywuje, pokazuje szerszy kontekst

Jest związane z celem lekcji, pokazuje główną problematykę lekcji. Ukazuje praktyczne zastosowanie zdobywanej wiedzy.

  1. PO CO MI TO???    =   Cel w języku ucznia. Pierwszym i podstawowym zadaniem nauczyciela przygotowującego scenariusz lekcji jest określenie celów tej lekcji, czyli odpowiedzi na pytanie Dokąd zmierzamy?:

– dla nauczyciela

– dla ucznia.

  1. Czego Ona/On konkretnie ode mnie chce? = kryteria sukcesu. Jasne kryteria podane na wstępie lekcji ukierunkowują uczenie się. Uczeń wie, co jest ważne, na co powinien położyć większy nacisk lub zwrócić uwagę. Wie czego konkretnie od niego wymagamy.

W trakcie lekcji należy jak najczęściej odwoływać się do podanych uczniom celów i kryteriów sukcesu.

 

Teza 5: Mózg każdego ucznia jest inny, ma swoją strukturę i na swój własny sposób przetwarza informacje.
Człowiek może nauczyć się tylko tego, co potrafi przetworzyć.

Rozwiązywanie typowych zadań w zeszytach ćwiczeń nie wymaga głębokiego przetwarzania informacji, a więc nie prowadzi do ich zapamiętywania.

Uczenie się, głębokie przetwarzanie wymaga aktywności ucznia.
Szkoła nie powinna nic uczniowi „ułatwiać”, ale stwarzać mu warunki do doświadczania. Tak budują się struktury mózgu niezbędne do uczenia się

 

Warto, aby kolejne kryteria sukcesu, a co za tym idzie kolejne ćwiczenia na lekcji prowadziły do coraz wyższego poziomu taksonomii celów w obrębie danej treści. Czyli nie ilość, a jakość zadawanych pytań, realizowanych ćwiczeń – począwszy od poziomu wiedzy (przypomnij, wymień – sprawdza czy uczeń pamięta konkretne fakty), poprzez rozumienie (wytłumacz, opisz, zilustruj, porównaj, wyjaśnij, wybierz, uporządkuj – pokaż, że rozumiesz), stosowanie w praktyce do rozwiazywania problemów typowych, potem wymagających syntezy, analizy, aż do poziomu ewaluacji zdobytej wiedzy i umiejętności. Literatura wskazuje na różnorodne typy i przykłady poleceń wymagających przetwarzania informacji.

Najlepsze efekty osiąga się, gdy uczniowie sami tworzą zadania. Nauczyciel nie powinien zawsze narzucać co i jak powinno zostać zanotowane, to nie uczy analizy i syntezy informacji. Bardziej sprawdzają się polecenia typu”

  • Zapisz co wydaje ci się ważne, ciekawe, potem opowiedz (w parach, w dyskusji w klasie)
  • Zapisuj jakie pytania nasuwają się podczas wykładu, podziel się nimi
  • Można wykorzystać karty pracy do uzupełnienia w przerwie wykładu

 

Teza 6: Neuroplastyczność – zdolność do zmiany połączeń mózgowych.
Lekcje powinny być ze sobą powiązane. Jeśli nie ma powtórzeń, wiedza nie jest wykorzystywana – zanikają połączenia mózgowe.

Mózg uczy się jeśli zachowany jest algorytm: próby – powtórzenia  – praca

 

Należy więc pamiętać o 3 zasadach:

  • Nadbudowywanie i powiązanie wiedzy.
  • Nie porcjami, ale warstwami!
  • Zwiększanie stopnia trudności treści

 

Teza 6: Neurony lustrzane łączą cechy motoryczne z wizualnymi – reagują w jednakowy sposób w sytuacji, gdy dana czynność jest wykonywana przez dany podmiot lub tylko obserwowana jak wykonuje ją kto inny.

Nie uaktywniają się jednak na widok kartki z napisem.

Tylko ludzie mogą pobudzać w naszych mózgach niektóre struktury, tylko ludzie mogą nas zarażać swoją pasją i dostarczać wzorców w postaci programów możliwych działań.

Olbrzymi potencjał neuronów lustrzanych można wykorzystać
tylko wtedy, gdy ludzie uczą się od ludzi.

Aby to wykorzystać niezbędna jest organizacja wspólnego uczenia się, czyli praca w parach oraz praca w grupach. Wielu nauczycieli uważa, że praca zespołowa zajmuje zbyt dużo czasu – to nie jest prawdą. Wszystko zależy od tego jak nauczyciel tę pracę zorganizuje Praca w parach zajmuje 3-5 minut, praca w większych zespołach może być krótka (do 10 – 15 minut), albo dłuższa. Prawidłowej pracy w grupach nauczyciel musi się najpierw sam nauczyć… żeby ją dobrze zaplanować. Także uczniowie uczą się jej stopniowo.

  • Praca w zespołach wymaga ustalenia zasad współpracy, komunikacji, przywództwa i podziału zadań w grupie, zaangażowania i odpowiedzialności za efekty.
  • Grupa powinna realizować zadania typu otwartego (napiszcie możliwe zastosowania, wymieńcie cechy, wymyślcie rozwiązania problemu, wypisz znane nazwy… itp.), można też wyznaczyć zadania, które przedstawione po kolei dadzą odpowiedzi na kolejne pytania, problemy wynikające z tematu lekcji),
  • Należy zaplanować czas do pracy w grupie oraz czas na prezentację.

 

Teza 7 (na dziś ostatnia): Sieć neuronalna dostosowuje się do naszych potrzeb
i odzwierciedla to, czym się zajmujemy.

Dzieci szybko uczą się, które strategie przynoszą sukces.
Rozwijają się takie funkcje i umiejętności, które są nagradzane.

Od nauczycieli zależy czy to będą schematy czy innowacyjne rozwiązania.

 

Bibliografia:

  • Marzena Żylińska „ Nauczanie i uczenie się przyjazne mózgowi” Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, Toruń 2013
  • Manfred Spitzer „Jak uczy się mózg” Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2007
  • Merrill Harmin „Duch klasy. Jak motywować uczniów do nauki” CEO Warszawa 2013
  • Danuta Sterna „Uczę (się) w szkole” CEO Warszawa 2014
  • Danuta Sterna „Ocenianie kształtujące w praktyce” CEO Warszawa 2008

 

 

EDUKACJA I CONSULTING

03-922 Warszawa
ul. Międzynarodowa 48/59

Tel. (022) 826 89 18
Tel./Fax. (022) 826 92 53
Tel. kom. 609 797 589

E-mail: sekretariat@eic.waw.pl

Formularz kontaktowy

    * Twoja wiadomość jest prywatna i nie będzie publikowana ani sprzedawana.